Na wstęp – zanim zaczniesz projektować cokolwiek, najpierw pomyśl o użytkowniku. To właśnie makieta UX pozwala wczuć się w jego potrzeby, zrozumieć zachowania i odpowiednio pokierować doświadczeniem. A więc, czym właściwie jest makieta UX?
Makieta UX to szkic, plan, a często interaktywny prototyp. Pokazuje, jak będzie wyglądał produkt cyfrowy jeszcze zanim zostanie wdrożony. Można powiedzieć, że to cyfrowy plan architektoniczny interfejsu. Oczywiście – nie chodzi wyłącznie o wygląd. Makieta służy także do testowania funkcjonalności, weryfikowania pomysłów i wychwytywania błędów.
Makiety dzielą się na różne poziomy szczegółowości. Od szybkich szkiców na papierze, przez wireframe’y z zaznaczonymi strefami funkcjonalnymi, aż po w pełni klikalne prototypy. Każda z tych form spełnia inną funkcję. Jednakże wszystkie mają jeden cel – zadbać o jak najlepsze doświadczenie użytkownika.
Zasadniczo, każda makieta UX powinna pokazać kilka kluczowych rzeczy. Po pierwsze – schemat nawigacji. Czyli to, w jaki sposób użytkownik przemieszcza się między ekranami. Po drugie – rozmieszczenie treści oraz elementów interaktywnych. Dzięki temu można sprawdzić, czy użytkownik wie, co robić dalej. Po trzecie – punkty interakcji, czyli miejsca, w których użytkownik klika, przewija lub reaguje.
Ale to jeszcze nie wszystko. Dobrze zaprojektowana makieta powinna również uwzględniać ścieżki użytkownika – czyli konkretne scenariusze działania.
Nie do końca. I choć obie formy często się uzupełniają, służą zupełnie różnym celom.
Ścieżka użytkownika, znana też jako user flow, to diagram pokazujący, jak użytkownik krok po kroku porusza się po systemie. Najczęściej prowadzi do konkretnego celu – np. złożenia zamówienia. Dzięki temu możemy zoptymalizować każdy krok, wyeliminować zbędne kliknięcia i zadbać o płynność.
Przykład? Rejestracja konta. User flow pokaże, ile ekranów musi przejść użytkownik, jakie decyzje podejmuje i gdzie może się zgubić. Dzięki temu projektant wie, co upraszczać, co usuwać, a co dodać.
Mapa podróży to znacznie szerszy obraz. Prezentuje całą drogę użytkownika – od pierwszego kontaktu z marką aż po lojalność. Zawiera nie tylko etapy interakcji, lecz także emocje, motywacje, bariery i punkty styku. Pokazuje, jak użytkownik się czuje, co go motywuje, a co frustruje.
Co więcej, mapa podróży pozwala zidentyfikować tzw. momenty prawdy – czyli sytuacje, które decydują o tym, czy użytkownik zostanie, czy odejdzie.
Cecha | User Flow | User Journey Map |
---|---|---|
Zakres | Szczegółowy, skupiony na działaniu | Ogólny, obejmuje pełne doświadczenie |
Cel | Optymalizacja interfejsu | Zrozumienie emocji i potrzeb |
Narzędzia | Figma, Miro, PowerPoint | Lucidspark, FigJam, Mural |
Przykład | Rejestracja konta | Od poznania marki po lojalność |
Najpierw zrozum potrzeby użytkownika. Ale także cele biznesowe. Pamiętaj, że UX łączy oba te światy. W tym miejscu warto stworzyć persony oraz wypisać typowe scenariusze.
Na tym etapie nie chodzi o piękno. Liczy się tempo i ilość pomysłów. Szkicuj na papierze, tablicy albo w Miro. Testuj różne koncepcje, baw się układami.
Zastanów się: co użytkownik chce osiągnąć? Zdefiniuj jego cel. Następnie rozrysuj kolejne kroki. Czyli: co widzi, co wybiera, co klika. I najważniejsze – co czuje w danym momencie.
Użyj Figmy, Adobe XD lub Sketch. Przekształć szkice w uporządkowane widoki. Dodaj nawigację, treści, elementy interaktywne. Pamiętaj, aby testować na każdym etapie. Im wcześniej znajdziesz błąd, tym taniej go poprawisz.
Zbierz feedback od zespołu, klientów, testerów. Potem – wprowadź zmiany. I zrób to jeszcze raz. I jeszcze raz. Iteracja to esencja dobrego UX.
Makieta UX to więcej niż szkic. To potężne narzędzie do projektowania z myślą o użytkowniku. Dzięki niej projektant może nie tylko zwizualizować wygląd interfejsu, lecz także przetestować ścieżki, zrozumieć potrzeby i zadbać o emocje użytkownika. Zarówno user flows, jak i user journey maps są fundamentem dobrego produktu cyfrowego.
Dlatego – zanim zlecisz kodowanie, usiądź z zespołem i narysuj drogę użytkownika. Bo to właśnie od niej wszystko się zaczyna.
Zobacz więcej: Utrzymanie strony internetowej – bezpieczeństwo, kopie zapasowe.